środa, 23 maja 2012

projekt prana


projekt prana ma na celu wspieranie zajęciami  jogi tradycyjnych metod (farmakologicznych i terapeutycznych) leczenia problemów i chorób psychicznych.

W bliskiej współpracy z panią psycholog, Yoga Fusion i Fundacja Słonie na balkonie prowadzą zajęcia jogi na dziecięcym oddziale psychiatrycznym w szpitalu im. Babińskiego w Łodzi.

Joga połączona z zabawą daje małym pacjentom możliwość poznania nowej formy ruchu i pracy z oddechem, uczy koncentracji, usuwa napięcie mięśniowe, odpręża, relaksuje i rozśmiesza. Jest także urozmaiceniem czasami nawet kilkunastotygodniowego pobytu w szpitalu.

-----------
Jeśli masz ochotę spełnić marzenia jednego z 30-ciorga dzieciaczków ze szpitala im. Babińskiego możesz wziąć udział w Fajnej Akcji na Dzień Dziecka organizowanej przez Fundację Słonie na balkonie.

Kup cegiełkę za 10 zł (równowartość 1-2 piw bezalkoholowych oczywiście na Pietrynie) a na drugim kawałku cegiełki napisz swoje marzenie z dzieciństwa (jeśli jeszcze pamiętasz:-)).

Więcej informacji w Klubie Szafa w Łodzi lub na fejsb Fundacja Słonie na balkonie.

Ciekawe czy  któreś z dzieci marzy, aby zostać joginem?;-)





poniedziałek, 21 maja 2012

kilka słów o mnie...

Dzisiaj trochę bazgrołów o mnie.. właśnie wróciłam z zajęć w Pałacu Młodzieży i naszła mnie ochota, aby dać się bliżej poznać i jakoś tak mi się rozpisało, wyszło dłużej niż chciałam:-)

Aneta: osoba
Przyjaciółka, córka, wegetarianka, podróżniczka, idealistka, marzycielka, niepoprawnie przepełniona wiarą w dobroć ludzi, spontaniczna.

Aneta: joginka 
Jak daleko sięgnę pamięcią zawsze otaczały mnie książki. Nawet z jogą miałam do czynienia po raz pierwszy dzięki książce Maliny Michalskiej jakieś 15 lat temu:-) Wzięłam ją do ręki, zobaczyłam obrazki asan  i....odłożyłam ją na półkę, musiała kilka lat poczekać:-) Nawet mi wtedy przez myśl nie przeszło, że kiedyś przeczytam ją kilkanaście razy;-)

Jogą regularnie zajmuję się od 2006 roku. 
Powód 1: 12 godzin przy biurku w korporacji...ból pleców, ramion, szyi, ból duszy, przepracowanie, stres. 
Powód 2: nadal próbuję ubrać go w słowa...fascynacja tym jak joga pozwala odkryć co w duszy gra, wyzwolić, uwolnić emocje, dotrzeć do głębi, otworzyć się na piękno otaczającego świata...

Kolega z pracy zaprowadził mnie na jogę. Teraz się śmieje, że wywrócił moje życie do góry nogami:-)

niedziela, 20 maja 2012

wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty...


dziś rusza YOGA fusion

A właściwie to ruszyła już kilka tygodni temu...tylko wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to będzie fusion;-) 

praktykuję

Codziennie rano praktykuję astanga vinyasa yoga. Wstaję z łóżka, rozkładam matę, mój umysł i moje ciało automatycznie się rozluźniają. Tak jakby ten prosty ruch rozwijania maty wysyłał komendę do mózgu i mięśni "relaaaaax" ...Skupienie, wyciszenie, medytacja odnalezione w każdym oddechu i ruchu.

Bawię się z yoga flow.  W rytm muzyki płynnie przechodzę z jednej asany w